Śpieszył się do fryzjera-zapłacił 3 tysiące mandatu
Policjanci z rawskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierującego skodą, który przekroczył dozwoloną prędkość o 54 km/h w obszarze zabudowanym i działał w recydywie. Został ukarany bardzo wysokim mandatem karnym w kwocie 3 000 złotych, 13 punktami karnymi i stracił prawo jazdy. Jednoczesnie okres recydywy wydłużył się na kolejne dwa lata.
6 listopada 2025 roku po godzinie 16.00 w Cielądzu na drodze wojewódzkiej 707 policjanci rawskiej ,,drogówki” zatrzymali do kontroli kierującego skodą, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. 25-latek jechał 104 kilometry na godzinę w obszarze zabudowanym gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami 25-letni kierowca tłumaczył, że bardzo spieszy się do fryzjera. Okazało się również, że nie było to jego pierwsze tego typu wykroczenie.
Z policyjnej bazy danych wynikało, że mężczyzna już w ubiegłym roku był karany za nadmierną prędkość, a ponieważ dopuścił się kolejnego przekroczenia prędkości w ciągu dwóch lat, jego wykroczenie zostało zakwalifikowane jako recydywa drogowa. W efekcie pośpiechu, otrzymał mandat 3000 złotych, a do jego konta zostało dopisanych 13 punktów karnych.
Policjanci przypominają, że recydywa za przekroczenie prędkości oznacza podwojenie kwoty mandatu. Funkcjonariusze ruchu drogowego apelują o rozsądek i przestrzeganie przepisów.
Kilka minut "zaoszczędzone" na drodze, może kosztować znacznie więcej niż tylko mandat.
aspirant Agata Krawczyk