Rozmowę na 997 odbierze operator 112
Od jutra t j. 22 listopada 2018 roku dzwoniący na numer 997 zostaną automatycznie połączeni z operatorem 112. Zmiana ta dotyczy całego województwa łódzkiego.
Numer alarmowy 997 w woj. łódzkim jest przełączany do Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Rozmowa odbywać się będzie z operatorem numeru 112 a nie dyżurnym policjantem.
Od kwietnia 2018 roku trwa proces przełączania numeru alarmowego 997 do Centrów Powiadamiania Ratunkowego. Numer 997 będzie nadal działał, zmieni się natomiast miejsce odbioru zgłoszenia. Dzięki temu, że informacja od razu trafi do operatów numerów alarmowych w CPR, możliwe będzie jednoczesne powiadomienie o zdarzeniu wszystkich właściwych służb.
Przejęcie obsługi zgłoszeń z numeru alarmowego 997 przez operatorów Centrów Powiadamiania Ratunkowego spowoduje odciążenie dyspozytorów służb ratunkowych. Dyspozytorzy z Policji będą otrzymywali z CPR tylko te zgłoszenia alarmowe, w których zagrożone jest życie, zdrowie, mienie, bezpieczeństwo lub porządek publiczny.
Operator numerów alarmowych z CPR zbierze wszystkie informacje dotyczące zgłoszenia alarmowego i przekaże je w postaci elektronicznej formatki do dyżurnego Policji, który otrzyma ją w Systemie Wspomagania Dowodzenia. Dyżurny na podstawie otrzymanych informacji podejmie decyzję w zakresie zadysponowania patrolu.
W związku z tym przełączenie numeru alarmowego 997 do CPR pozwoli na wyeliminowanie bezpośredniego kierowania do służb zgłoszeń niezasadnych lub fałszywych. Będzie to miało pozytywny wpływ zarówno na czas, jak i na skuteczność udzielania pomocy osobom, które rzeczywiście jej potrzebują.
Analizując dotychczasowe dane z woj. łódzkiego rocznie wpływało około 500.000 zgłoszeń na numer alarmowy 997. Z roku na rok ta liczba malała na rzecz 112. Zebrana statystycznie szacunkowa średnia wartość połączeń fałszywych na numer 997 wyniosła na podległym terenie 11%.
Odbieranie zgłoszeń bezpośrednio przez operatorów CPR pozwala na jednoczesne i automatyczne (za pośrednictwem systemu teleinformatycznego) powiadomienie wszystkich służb właściwych ze względu na rodzaj zdarzenia.
Skróceniu ulega również czas oczekiwania na odebranie połączeń. Średni czas mierzony od momentu wybrania numeru alarmowego 112 do odebrania połączenia przez operatora numerów alarmowych w CPR wynosi około 10 sekund. Po przełączeniu numeru alarmowego 997 do CPR, czas oczekiwania na połączenie będzie podobny.
Kolejnym efektem przełączenia numeru alarmowego 997 do Centrów Powiadamiania Ratunkowego będzie ujednolicenie sposobu obsługi zgłoszeń kierowanych na numery alarmowe, w tym zgłoszeń obcojęzycznych.
Dostępnych będzie więcej linii, na które będzie można się dodzwonić, centrum jest połączone z innymi na terenie kraju, co w razie awarii lub przeciążenia powoduje przekierowanie połączenia do innego centrum.
Proces przełączania numeru 997 będzie odbywał się sukcesywnie do grudnia br. W kwietniu nastąpiły pierwsze przełączenia numeru alarmowego 997 do CPR w województwie opolskim i świętokrzyskim.
Na terenie województwa łódzkiego 22 listopada 2018 r. rozpocznie się proces przełączania numeru alarmowego Policji „997” do Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Zgodnie z planami proces zakończy się 29 listopada 2018 . Po tym okresie dzwoniąc na numer „997” zgłaszający połączy się z operatorem centrum, które dotychczas obsługiwało tylko numer 112, a nie jak dotychczas z dyżurnym Policji.
Obecnie numer alarmowy „997” obsługiwany jest w 22 jednostkach Policji tj. 3 Komendach Miejskich Policji oraz 19 Komendach Powiatowych Policji województwa łódzkiego.
W dniach 8-13 października 2018r reprezentanci służby Dyżurnej z Komend Powiatowych oraz Miejskich Policji oraz pracownicy CPR uczestniczyli w warsztatach zorganizowanych przez Centrum Powiadamiania Ratunkowego, podczas których wypracowano i uzgodniono zasady współpracy.
Podczas konferencji Wicewojewoda Łódzki Pan Karol Młynarczyk podziękował za zaangażowanie operatorce numeru alarmowego 112. 27 października 2018 wieczorem na 112 zadzwonił mężczyzna deklarujący zamiar samobójczy (skok z budynku). Zgłoszenie przyjęła Magdalena Targowska, operatorka z wieloletnim stażem w łódzkim CPR. Rozmowa trwała ponad godzinę, operatorka rozłączyła się dopiero z chwilą przejęcia mężczyzny przez służby.