Nie daj się oszukać na "amerykańskiego żołnierza"
Apelujemy o rozsadek! 64-letnia mieszkanka naszego powiatu straciła oszczędności swojego życia. Chciała pomóc rzekomemu amerykańskiemu żołnierzowi wywieźć z Kabulu zarobione przez niego pieniądze.
W grudniu 2018 roku zgłosiła się do rawskiej policji 64-letnia kobieta i zawiadomiła, że prawdopodobnie została oszukana. W zawiadomieniu podała, że przez Internet nawiązała z nią kontakt osoba podająca się za amerykańskiego żołnierza służącego w Kabulu. Korespondowali ze sobą przez jakiś czas. W pewnym momencie "żołnierz" zwierzył się, że służąc w Kabulu, skupując złoto od tamtejszych mieszkańców i sprzedając je za granicą zrobił ponad 2,5 miliona dolarów. Nie może ich wywieźć, ale może je wysłać paczką na jej adres. Za pomoc zaoferował kobiecie 300 tysięcy złotych. Podała adres, ale zamiast paczki dostała informację, że przesyłka została zatrzymana przez Urząd Celny. Żeby paczka trafiła do odbiorcy należy uiścić wysoką opłatę. Kobieta przelała swoje oszczędności na wskazane konto w nadziei na duży zysk. Kiedy jednak dostała kolejną informację o konieczności wpłacenia następnej sumy - zaniepokoiła się i zgłosiła sprawę policjantom.
Apelujemy o rozsądek. Takie "okazje" zawsze należy konsultować z rodziną lub znajomymi. Nie należy przelewać pieniędzy na konta osób poznanych w sieci.
Warto poszukać w Internecie informacji o osobach, które nawiązują z nami znajomość na portalach społecznościowych, zobaczyć, jakich i czy w ogóle mają znajomych.
W Sieci można też znaleźć informacje o rożnego rodzaju oszustwach, sposobach działania sprawców. Warto poczytać i rozważyć, czy to nie nas ktoś próbuje wykorzystać.