Był pijany, miał sądowy zakaz i nie zatrzymał się do kontroli drogowej
Policjanci z rawskiej drogówki interweniowali wobec, kierowcy renault, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało, 36-letni mieszkaniec Rawy próbował w ten sposób uniknąć konsekwencji związanych z jazdą w stanie nietrzeźwości oraz złamaniem sądowego zakazu kierowania pojazdami.
28 września 2022 roku przed godziną 8.00 funkcjonariusze ,,drogówki’’ dokonywali pomiaru prędkości w Rawie Mazowieckiej. Namierzyli renault, którego kierujący wyraźnie nie stosował się do obowiązujących ograniczeń. Pomiar prędkości jadącego pojazdu wykazał, że porusza się 75 km/h w obszarze zabudowanym. Mężczyzna nie zastosował się do nakazu zatrzymania. Policjanci po krótkim pościgu stracili z oczu kierującego. Natychmiast pojechali pod adres właściciela samochodu. Okazało się, że ten dzień wcześniej oddał swoje auto do mechanika. Policjanci dotarli do mężczyzny, który miał naprawiać samochód. W trakcie dojazdu otrzymali informację od dyżurnego, że ów mechanik zadzwonił do komendy aby zgłosić, że w nocy ktoś z jego posesji zabrał renault, a teraz właśnie samochód odstawił. Oczywiście wszystko było kłamstwem, aby uniknąć odpowiedzialności. Mężczyzna, którego wizerunek zarejestrowało urządzenie do pomiaru prędkości i mechanik to ta sama osoba. Policjanci zatrzymali 36-latka. Miał w organizmie blisko promil alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach wyszło na jaw, że posiada również sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych obowiązujący jeszcze przez najbliższe 4 lata. Mężczyzna został doprowadzony do policyjnego aresztu i po wytrzeźwieniu śledczy przedstawili mu zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja apeluje !!!
Nieodpowiedzialny, nietrzeźwy kierowca to śmiertelne zagrożenie dla każdego uczestnika ruchu drogowego. Każdy z nas powinien reagować. Widząc wsiadającą za kierownicę osobę, której stan wydaje się nam podejrzany, należy uniemożliwić jej dalszą jazdę i niezwłocznie zadzwonić pod numer alarmowy 112, aby jak najszybciej na miejscu pojawili się policjanci.
mł. asp. Agata Krawczyk