15-latek zabrał znajomych na przejażdżkę kradzionym autem
Rawscy kryminalni pokrzyżowali plany 15-letniego mieszkańca gminy Cielądz, który ukradł fiata punto i zabrał znajomych na przejażdżkę. Nieletni nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i podjął ucieczkę. Policjanci zatrzymali go po krótkim pościgu. Teraz 15-latek będzie się tłumaczył przed sądem rodzinnym.
W niedzielę 5 czerwca 2022 roku około godziny 9:00 dyżurny rawskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży fiata punto z posesji na terenie gminy Cielądz. Policjanci od początku przypuszczali, że sprawcą tej kradzieży był 15-latek mieszkający w tej samej miejscowości. Właściciele skradzionego samochodu również nie mieli większych wątpliwości co do sprawcy. Informacja o skradzionym pojeździe przekazana została wszystkim patrolom. Policjanci równolegle przesłuchiwali świadków i sprawdzali wszystkie uzyskane informacje mogące doprowadzić do ustalenia miejsca pobytu i zatrzymania nieletniego. Praca rawskich kryminalnych, ich determinacja oraz dobre rozpoznanie terenu przyniosły oczekiwany efekt. Po godzinie 14:00 w miejscowości Kaleń niedaleko Rawy Mazowieckiej policjanci zauważyli skradzione pomarańczowe punto. Policjanci użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych w celu zatrzymania samochodu. Jednak widząc funkcjonariuszy, kierujący fiatem nie zatrzymał się i zaczął uciekać. Kryminalni podjęli pościg. Po kilku kilometrach kierujący punto zjechał w polną drogę w miejscowości Podskarbice Szlachecki i tam został zatrzymany. Policjanci nie byli zdziwieni, że za kierownicą skradzionego fiata siedział 15-letni mieszkaniec gminy Cielądz. W pojeździe znajdowało się również czworo jego rówieśników. Wiedzieli oni, że samochód został skradziony, a ich kolega nie posiadał prawa jazdy. Mimo tego nie mieli oporów, żeby pojechać z nim na przejażdżkę. Nieletni odpowie teraz między innymi za kradzież samochodu, niezatrzymanie się do kontroli oraz jazdę bez uprawnień. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.
mł. asp. Małgorzata Lewandowska