Surowa kara za jazdę motocyklem bez uprawnień
Rawscy policjanci skontrolowali motocyklistę, który jechał bez tylnego światła pozycyjnego. Podczas kontroli okazało się, że motocykl nie miał badań technicznych a kierujący prawa jazdy. Mężczyźnie grozi grzywna do 30 000 złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 3 lat.
W ubiegły piątek, 5 sierpnia 2022 roku tuż przed godziną 19.00 w Turobowicach policjanci ruchu drogowego zauważyli jadącego motocyklem bez włączonego tylnego światła pozycyjnego. Po zatrzymaniu do kontroli drogowej okazało się, że oprócz niesprawnego oświetlenia pojazd posiadał jeszcze kilka innych nieprawidłowości. 37-letni kierujący właściciel jednośladu nie posiadał żadnych uprawnień do kierowania pojazdami, a motocykl nie miał aktualnych badań technicznych. Z tego powodu policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu. Kwestia braku uprawnień zostanie rozstrzygnięta przez sąd. Od 1 stycznia 2022 roku weszły w życie nowe, dużo surowsze kary za kierowanie bez uprawnień. Obecnie policjant w każdym przypadku kierowania pojazdem bez uprawnień wysyła wniosek o ukaranie do sądu. Sąd orzeka zakaz kierowania pojazdami od 6 miesięcy do 3 lat. Kwota grzywny wynosi od 1500 do nawet 30 tysięcy złotych.
Art. 94. § 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w § 1, orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów.
Natomiast jeżeli ktoś pokusi się, by jeździć nadal motocyklem, pomimo orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, to ryzykuje już karą więzienia. Wynika to z artykułu 244 kodeksu karnego:
Art. 244. Kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu (...), prowadzenia pojazdów (...), podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Apelujemy do wszystkich kierowców o odpowiedzialne zachowanie na drodze.
mł. asp. Agata Krawczyk